Raków Częstochowa

THSeeds

Nie zgodze się do końca z Tobą.Częstochowscy fani sa spragnieni sportu z sukcesami a że na żuzlu były odnoszone to i wszyscy skierowani byli na tą dyscypline.W latach kiedy AZS rządził polską siatkówka Hala Polonia nigdy nie sw3ieciła pustkami.Nawiązując do Rakowa osobiści pamiętam jak na stadion przy Limanowskiego było trudno sie dostać ale to były czasy kiedy częstochowska drużyna była w środku ekstraligowej tabeli.Chciałbym również zauważyć że czasy kiedy to żużel był sportem o największej publiczności na stadionach mineły (chyba bezpowrotnie) wystarczy spojrzeć na obecna kolejke Orange Eks. przewijaja się takie liczby jak 20, 12, 12,9 wszystko w tyś.I jestem pewien że gdyby kopacze z pod Świętej Wieży reprezentowali nasz region w wyższej klasie rozgrywek też można byłoby zobaczyć podobna liczbe kobiców na stadionie.Obecnie społeczeństwo zaczyna nam się bogacić i w domowych funduszach pojawiaja się pieniądze na rozrywke a tą niewątpliwie jest sport.Ale tu potrzebny jest dobry produkt , a z całym szacunkiem druzyna Rakowa takim nie jest.Pozatym w poprzednim sezonie pojawiły się głosy że drużyna nie chce awansować.Tą informacje tylko powtażam.Ale jest coś na rzeczy bo w sezonach przed pamiętnym awansem Rakowa do grona najlepszych ,równiez chodziły takie pogłoski.Widać taki poziom jest nam przypisany 3 ligowy a na takim poziomie nigdy nie bedzie pełnych trybun przy Limanowskiego.Mimo iż nie przepadam za czerwono - niebieskimi życze im awansu do pierwszej ligi i ogrania tam a za następnych 5 lat może pojawi się perspektywy na ekstralige.Ale to to już bajanie.

Futbolowa

To, że w Krakowie, Poznaniu, czy Warszawie mamy nawał ludzi na trybunach, nie znaczy, że i u nas nagle tak się stanie. Dalej uważam, że - niestety - w naszym mieście panuje nastawienie na żużel i siatkówkę. Mam tu na myśli przede wszystkich sponsorów. Ci lgną tam, gdzie są media, gdzie jest dobra reklama. Prościej zainwestować w taki Włókniarz, którego niektóre spotkania oglądać może cała Polska, aniżeli w marnego trzecioligowca, albo drużynę koszykówki. A szkoda, bo uważam, że zainwestowanie w takiego Tytana mogłoby się naprawdę opłacić. To samo z Rakowem. Trudno oczekiwać od zawodników zaangażowania w grę, kiedy zarabiają śmieszne pieniądze. Taki Janczyk w trzecioligowej Sandecji zarabiał po 3000zł, a u nas większość chłopaków dostaje tak malutkie pieniądze, że aż żal się ich robi... Szkoda, wielka szkoda, bo klub złapał naprawdę dobrego sponsora, tylko jak zwykle nie umie tego odpowiednio wykorzystać... Ja oczywiście wierzę, że jeszcze będzie nam dane oglądać Raków na pierwszym froncie, jednak w obecnej sytuacji nawet nie mamy po co pchać się do drugiej (-pierwszej) ligi...

THSeeds

Dobry sponsor oczekuje dobrego towaru.I osobiście się nie dziwie że nie wykłada kasy.Przecież ubiegły sezon pokazał że obecnej drużynie wystarcz to co ma.Brak awansu to nic innego jak strach przed tym co się z nami stanie.I dlatego zastanawiam się czy faktycznie grają za tak małe pieniądze.Czy nie pojawia się znowu praktyka zatrudniania piłkarzy na Hucie??Nie weim nic nie zarzucam to tylko moja osobista spekulacja.Ale jeśli tak praktyka ma miejsce to Raków będzie grał w 3 lidze przez następne pół wieku.

Futbolowa

THSeeds

150zł to zależy czy za mecz czy na miesiąc . ale nie będe tu zaglądał nikomu do kieszenii bo od tego jest fiskus.a skoro sponsor wykłada kase to widać że część z niej musi wracać spowrotem do pana decyzyjnego.odnosnie tytanu nie będe zawierał głosu bo nigdy na nim nie byłem.i być może to przez takich jak ja nie ma zainteresowania sponsorów tą dyscypliną . być może zle zrozumiałem przeznaczenie wyłożonej doli przez sponsorów wówczas prosze abyś mnie poprawiła. ale to już sąpoważne oskarżenia o malwersacje .a w takim razie powinien pojawic się kurator.

Doginthefogg

Wydaje mi się że z tym strachem to raczej koło się zamyka ...strach jest wtedy gdy funduszy brak a tych brak bo sponsorzy chcą wyników . Swoją drogą pamiętając czasy lat 90-tych dziwię się , że nie inwestują w Raków ... to co się dzieje na ich stadionie gdy są wyniki naprawdę budzi podziw ... ostatni mecz o wejście do trzeciej ligi pokazał to zapotrzebowanie na sukcesy ... tylko firma i konkurencyjność przyciąga na trybuny . Dziś Ci , którzy chodzą na raków śmiało mogą być nazwani fanatykami ... większość kibiców w Naszym Mieście jest niestety tylko sezonowcami ... i wiem , że gdy Raków zacznie awansować , to sporo kibiców ( naprawdę sporo ) wróci na Limanowskiego . Boję się , obserwując to co się powoli zaczyna dziać z żużlem , że role frekwencji trochę się odwrócą ...

Futbolowa

Doginthefogg

W takim razie polityka zarządu klubu nie ma nic wspoólnego z dobrem tego klubu a jedynie wązkie grono ludzi z nim związanych czerpie zyski nie patrząc na ogół ... smutne to bo widfać , że potencjał drugoligwca drzemie w chłopakach ...

Krawiec

Szczerze mowiac mnie rks nie obchodzi, nie potrafie wymienic nawet jednego zawodnika. Jezeli znam wynik jakiegos meczu to musialem go wczesniej przez przypadek znalezc w wyborczej w dodatku. I nie obchodzi mnie czy wejda czy spadna itd. Podobnie nie obchodza mnie bierki sportowe, krykiet czy kule. pozdrawiam

Doginthefogg

Ja też nie jestem kibicem Rakowa ani AZS-u ale jednak chciałbym , żeby wiodło im się dobrze , gdyż to rzutuje na ilość rozrywki wysokiego poziomu w Częstochowie ... sorry , ale mając do wyboru - Skalnik Gracze i Widzew Łódzki na stadionie Rakowa grający ligę ... chyba wiem co bym wybrał Wesoly

26Kamil

A ja sie nie interesuje pilka nozna ani siatkowka mam to w d.... Ja mam tak jak z miloscia jeden klub jedna milosc i slepki na oczach na reszte heheheh

THSeeds

I tu mam podobnie ja Dogin mimo iż do Rakowa nie pałam sympatią to życze im jak najlepiej gry w najwyższej klasie rozgrywek.Prawde powiedziawszy gdyby Włodar czy Victoria miały szanse na grew wyższyh klasach rozgrywkowych to pewnie tych drużyn sledziłbym wynki. I tu moge zostać nazwany sezonowcem bo w przypadku gry Rakowa w ekstraklasi byłbym bywalcem na Limanowskiego.Tylko jedno mi tu nie pasuje nigdy bym się tym nie szczycił że jestem kibicem Rakowa.Poprostu kibic dobrego sportu.Dla ideii to tylko CKM WŁÓKNIARZ!!!

THSeeds

Prosze prosze częstochowscy kopacze wygrali kolejny mecz tym razem w Katowicach pokonali tamtejszy Rozwój 3-0.Po tym zwycięstwie umocnili się na prowadzeniu z dorobkiem 16pkt i 5 pkt przewagi nad drugą Pogonią Słubice.W takim razie jeszcze bardziej pozostaje oczekiwać rundy wiossennej.Obecnie sytułacja zaczyna przypominać ubiegłoroczny sezon.I tu dopiero okaże się czy w klubie z Limanowskiego zaczyna się coś zmieniać na lepsze??(zaczynam chyba byc niezłym sezonowcem:)).Czy jednak spełni się zakładany przezemnie scenariusz ,,dobrze nam w trzeciej lidze,,??

Futbolowa

Wiesz... Historia futbolu zna wiele przypadków, kiedy to dany zespół miał rewelacyjną jesień, a na wiosnę walczył o utrzymanie. Od razu przypomina mi się jak parę ładnych lat temu Odra Wodzisław zajmowała czołowe miejsce w tabeli po zakończeniu rundy jesiennej. Już zaczynały się spekulacje, czy taka drużyna może nas reprezentować w Champions League i tak dalej, a tu na wiosnę klub powrócił do swojej standardowej pozycji, czyli słabszego średniaka z tendencjami do przebłysków [ot, mecze z faworyzowaną Wisłą Kraków, z których to wiecznie Wodzisławianie obronną ręką wychodzą, raz po raz sprawiając nam niespodzianki]. O, to samo tyczy się piłkarzy, którzy przez jedną rundę potrafią zachwycać, by w kolejnej sięgnąć już najzwyklejszego dna. Ot, taki Smoliński. Jakieś trzy lata temu dostał nagrodę najlepszego debiutanta roku na polskich boiskach. Za sprawą rewelacyjnej rundy jesiennej, jaką zaliczył po przejściu do Legii Warszawa. Naprawdę chłopak zachwycał i nie dziwiłam się, że wszyscy wieszczą mu rewelacyjną karierę. A tu proszę... Nadeszła wiosna i z tego rewelacyjnego zawodnika kompletnie nic nie zostało.

Z tego też względu ja zachowuję wszelki dystans. Po kilku naprawdę rewelacyjnych meczach nie ma się co nastawiać na to, że awansujemy do pierwszej ligi, bo już zeszły sezon pokazał, że mamy ogromne wahania formy. Zwłaszcza, w momencie gdy wymagania kibiców rosną. Znowu chłopaki nie poradzą sobie z psychą i na własnym stadionie wszyscy będą trzaskać na nich punkty. Wierzę oczywiście, że będzie inaczej, ale sporą dozę realizmu zachować trzeba. Bo - jak to mówią - lepiej się nie nastawiać i pozytywnie zaskoczyć, niż oczekiwać cudów i brutalnie rozczarować Mruga

THSeeds

Zgodze się z Tobą co do tzw.,, rycerzy poszczególnych rund,,.Bywa ale drużyna która standardowo gra dobrze runde jesienną a na wiosne wszystko przegrywa to raczej ,,partacze wiosny,,. Mam nadzieje że nie obrazisz się w tym momencie że używam tak mocnych słów ale cóż tu jako kibic obiektywny a napewn nie sympatyzujący za drużyna z Limanki wyrażam stwierdzenie które się potwierdz na boisku.Bo co do psychiki zawodników to nie powinniśmy wogóle podchodzić.Wystarczy sobie przypomnieć sezon kiedy to w 4 lidze po jesiennej rundzie ciągneli ogony by na wiosne wszystko wygrywać.I wtedy to mogli mieć kulawą psyche ale oni pokazali że potrzebne im było ogranie i z cementowanie wszystkiego i dali rade.Ale nie zagłębiajmy się w historie tej drużyny.Spójrzmy na przykłady drużyn które w mojej ocenie podobnie jak Raków nie chciały awansować.Swego czasu dużo mówiło się o drużynie z Myszkowa notabene można powiezieć że drużyna rezerw Rakowa.Był sponsor który dawał naprawde spore pieniądze , ale...Nowłaśnie większość grajków była z Limanki która po awansie Rakowa do grona najlepszych nie mieściła się w składzie albo po pierwszych próbach gry na najwyższym poziomie musiała iść w odstawke i trafiali pod skrzydła potentata z branży obuwniczej.To jest przykłaad z naszego regionu który miał miejsce dekade temu.Zdaje sobie sprawe że ciężko b ędzie mi przekonać Twoją osobe do moich racji ale może wart próbować.A prawde powiedziawszy to życze Tobie i wszystkim wiernym kibicom z Limanki pozytywnego zaskoczenia .W końcu turystyka sportowa zaczyna się rozwijać w kraju coraz lepiej i niech Raków też ma ta małą cegiełke w rozwoju dla miasta poprzez reprezentowanie go w jak najwyższej klasie rozgrywkowej.

	Forum CKM ZWD SQUAD Strona Główna -> Piłka Nożna	Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4 Następny
Strona 3 z 4